Piłkarz Interu z hołdem dla gracza Barcelony. "Przerażająco dobry"

Rywalizacja "Blaugrany" z mistrzami Włoch była pasjonująca. W obu spotkaniach padł remis 3:3, a "Nerazzurri" awansowali do finału dopiero po dogrywce.

Zarówno w Barcelonie, jak i w Mediolanie błyszczał Lamine Yamal. Komplementów Hiszpanowi nie szczędził Alessandro Bastoni, który podsumował dwumecz w mediach społecznościowych.

- Dopiero teraz zaczynam zdawać sobie sprawę, jak niesamowitego wyczynu dokonaliśmy we wtorek. Wysiłek, jaki włożyliśmy w to spotkanie, był ogromny, a wszystko to zostało wynagrodzone przez niezapomnianą energię naszych fanów - napisał Bastoni.

- Jestem wdzięczny każdemu koledze z drużyny: za ducha, głód, serce. Walka u twego boku jest tym, co sprawia, że każde poświęcenie od dzieciństwa jest tego warte - dodał.

- Szacunek dla naszych przeciwników - pokazali niesamowitą siłę i serce. I specjalne wyróżnienie dla przerażająco dobrego dzieciaka: Lamine Yamal - jesteś potworem - zakończył.

W finale Ligi Mistrzów Inter zmierzy się z Paris Saint-Germain. Spotkanie rozegrane zostanie w Monachium, a zaplanowano je na 31 maja.