Zaskakujący talent odkrycia Ekstraklasy. Nie zgadniecie. "To bardzo złożony proces"

Sławomir Abramowicz to jeden z najlepiej zapowiadających się polskich bramkarzy. 21-latek przyznał, że bardzo duży wpływ w jego piłkarskim rozwoju wywarła inna, pozasportowa umiejętność.
Ostatnie lata są przełomowe dla Sławomira Abramowicza. Golkiper Jagiellonii Białystok ma za sobą dwa świetne sezony, podczas których wygrał mistrzostwo Polski i pokazał się z dobrej strony w europejskich pucharach.
Nie każdy jednak wie, że 21-latek poza talentem piłkarskim ma też talent muzyczny. Od lat gra na skrzypcach. Kilka miesięcy temu o jego pasji zrobiło się głośno, kiedy postanowił zagrać jedną ze słynnych przyśpiewek białostockiego klubu (więcej TUTAJ).
W wywiadzie dla TVP Sport bramkarz przyznał, że umiejętność gry dla skrzypcach wywarła bardzo pozytywny wpływ na jego karierę piłkarską.
- Muzyka, gra na instrumencie i czytanie nut, to też jest umiejętność zachowania koncentracji. Czasami zdarzało się grać pięcio lub sześciostronicową partyturę, kiedy musiałeś cały czas być skupiony, synchronizować obie ręce. To bardzo złożony proces - opowiadał.
- Każdy, kto grał na skrzypcach wie, że to bardzo zaawansowany technicznie instrument. Rozwija obie półkule mózgowe. Ważna jest nie tylko tężyzna fizyczna, ale i myślenie, które często przeważa nad tym pierwszym, więc myślę, że bardzo dużo mi to dało w kontekście gry - dodał, kończąc wypowiedź.
Sławomir Abramowicz rozpoczynał przygodę z piłką nożną w Victorii Sulejówek. Zawodnikiem Jagiellonii jest od 2021 roku. Przez niemal cztery lata gry dla klubu wystąpił w 62 meczach pierwszej drużyny. W czerwcu 2024 roku zadebiutował w reprezentacji Polski U21.