Piłkarz, który jechał 190 km/h, poniósł konsekwencje. Klub ujawnił

Pod koniec weekendu bardzo głośno zrobiło się o Kacprze Głowieńkowskim. 23-letni napastnik, który swoją karierę rozpoczynał w młodzieżowych drużynach Śląska Wrocław, został niechlubnym bohaterem nagrania na Instagramie.

Film przedstawiał kierowcę Mercedesa, który znacząco przekraczał prędkość w terenie zabudowanym (więcej TUTAJ). Internauci szybko ustalili, że za kierownicą pojazdu siedzi właśnie Głowieńkowski.

Milczenie w sprawie przerwał dotychczasowy klub piłkarza, Polonia Środa Śląska. Na oficjalnym Facebooku czwartoligowca pojawiło się bardzo długie oświadczenie.

- Jako klub, który od lat stara się promować wartości związane z odpowiedzialnością, szacunkiem i bezpieczeństwem - zarówno na boisku, jak i poza nim - stanowczo potępiamy wszelkie zachowania zagrażające zdrowiu lub życiu innych uczestników ruchu drogowego, a także takie, które godzą w wizerunek sportowca jako osoby mającej być wzorem dla młodych kibiców oraz lokalnej społeczności - czytamy.

- Informujemy jednocześnie, że po zakończeniu sezonu 2024/2025 Kacper Głowieńkowski opuścił szeregi naszego klubu i obecnie nie jest związany z MLKS Polonia Środa Śląska żadną umową sportową, co oznacza, że jego dalsze losy piłkarskie pozostają na ten moment nieznane i zależne wyłącznie od decyzji jego samego oraz ewentualnych przyszłych pracodawców sportowych - poinformowano w dalszej części stanowiska.

Głowieńkowski był zawodnikiem Polonii Środy Śląska od 29 lipca 2024 roku. Wcześniej występował między innymi w takich klubach jak MKP Wołów, Barycz Sułów czy Piast Żmigród.