Piłkarz Legii odmówił gry w młodzieżówce? "To jest patologia" [WIDEO]
Reprezentacja Polski z kompletem porażek zakończyła rywalizację na EURO U-21. Jak informuje Mateusz Borek, gry w narodowych barwach mógł odmówić Jan Ziółkowski.
Obrońca Legii Warszawa w sezonie 2024/2025 pokazał się z bardzo dobrej strony w barwach "Wojskowych". Brak powołania piłkarza do młodzieżówki był dla wielu sporym zaskoczeniem.
Jak się okazuje, sprawa może mieć drugie dno. O szczegółach na antenie Kanału Sportowego opowiedział Mateusz Borek. Dotarły do niego informacje, że piłkarz chciał mieć gwarancję miejsca w pierwszym składzie.
- Chcę żeby to jeszcze raz dobrze wybrzmiało. Jan Ziółkowski, piłkarz który zagrał 19 meczów w Ekstraklasie i 5 w Lidze Konferencji, poinformował trenera, że nie jest zainteresowany przyjazdem na Mistrzostwa Europy bez gwarancji gry w 1 składzie. To jest patologia - powiedział Borek.
Na te informacje szybko zareagował ojciec Ziółkowskiego. Stanowczo zaprzeczył on tej wersji wydarzeń. Wydaje się jednak, że jest ona prawdziwa.
Do Borka zadzwoniła bowiem osoba, wysoko postawiona w Polskim Związku Piłki Nożnej. Dostała ona informację o zachowaniu Ziółkowskiego prosto ze sztabu szkoleniowego. Sam zawodnik w rozmowie z Meczykami zdecydowanie zaprzecza jednak tym doniesieniom, o czym szerzej piszemy TUTAJ.
Biało-czerwoni zakończyli EURO U-21 z kompletem porażek. Najpierw ulegli 1:2 Gruzji, a później zostali rozgromieni przez Portugalię (0:5) oraz Francję (1:4).