Piłkarz Legii postawił jasne warunki. Może odejść latem
Migouel Alfarela jesienią zeszłego roku nie spełnił oczekiwań w Legii Warszawa i został wypożyczony do Grecji. Tam odżył i teraz chce wrócić do Polski, ale w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet podał jasny warunek.
W Warszawie Alfarela dość szybko stracił zaufanie Goncalo Feio. Napastnik podkreśla, że potrzebował rytmu meczowego. Ten złapał w Grecji, a efektem były kolejne gole.
- Potrzebowałem tylko rytmu meczowego. Trener Stelios Malezas doskonale mnie wprowadził. Dał mi czas na adaptację i zaufał, że wejdę w rolę. Gdy złapałem chemię z zespołem, dobra gra przyszła naturalnie. To zaufanie pozwoliło mi być sobą na boisku - przyznał Alfarela.
Przyszłość snajpera stoi obecnie pod znakiem zapytania. Alfarela chciałby wrócić do Legii, ale pod warunkiem regularnej gry w Warszawie. Przyznał to w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
- Zainteresowanie jest zarówno w Grecji, jak i w innych krajach, ale to nic oficjalnego. Skupiam się na grze. Mój agent, Sofian Medjouel, zajmuje się resztą. Jest w bezpośrednim kontakcie z klubami - podkreślił.
- Na dziś mam kontrakt z Legią, który obowiązuje mnie jeszcze przez dwa lata. Bardzo szanuję ten klub. To miejsce, w którym chcę odnieść sukces, ale futbol się zmienia – jeśli pojawi się oferta korzystna dla wszystkich stron, rozważymy ją - dodał.
- Wierzę w swoje umiejętności. Wchodzę w najlepszy okres kariery i wiem, że mogę dać drużynie bramki i zaangażowanie. Muszę grać. Jeśli to nie będzie możliwe, usiądziemy z Legią – jak zawsze razem z moim agentem Sofianem – i znajdziemy najlepsze rozwiązanie. Mamy z klubem dobre relacje i wierzę, że wszystko będzie przejrzyste - zakończył.