Piłkarz Manchesteru City wzywa do działania. Chodzi o transfery do Arabii Saudyjskiej

Saudyjskie kluby dokonały w minionym oknie transferowym wielu głośnych ruchów kadrowych. Dotknęły też Manchesteru City, który stracił Riyada Mahreza czy Aymerica Laporte'a.

Ofensywa szejków niepokoi wielu obserwatorów europejskiego futbolu. Swoje obawy przed exodusem gwiazd wyrażają nawet niektórzy zawodnicy.

Jednym z nich jest Rodri. Pomocnik Manchesteru City zasugerował, że powinno się nałożyć pewnego rodzaju procedury ograniczające swobodny odpływ piłkarzy do Arabii Saudyjskiej.

- Trzeba to jakoś kontrolować. Początkowo wydawało się, że będą wyjeżdżać tylko weterani u schyłku kariery. Teraz robią to też młodzi piłkarze - skomentował Rodri.

- Należy uszanować wszystkie tego typu decyzje. Są całkowicie zrozumiałe ze względu na oferowane pieniądze. Każdy decyduje za siebie. Działacze powinno to jednak kontrolować - dodał Hiszpan.

Rodriego szczególnie mógł zmartwić transfer Gabriego Veigi, 21-latek, odkrycie ostatnich miesięcy w La Liga, zdecydował się na wyjazd u Al-Ahli. Wcześniej łączono go ze znanymi europejskimi klubami.