Piłkarz Manchesteru United na celowniku gigantów. Real Madryt, PSG oraz Inter Mediolan monitorują sytuację

W drużynie prowadzonej przez Ole Gunnara Solskjaera Jesse Lingard nie miał w tym sezonie czego szukać. Ani razu nie pojawił się na boisku w rozgrywkach Premier League. Zaliczył jedynie trzy występy w krajowych pucharach.

W styczniu bez żalu zgodzono się więc na wypożyczenie ofensywnego piłkarza do West Hamu. W drużynie "Młotów" 28-latek momentalnie odżył i stał się gwiazdą drużyny.

W dziewięciu dotychczasowych spotkaniach Premier League ośmiokrotnie trafił do siatki. Do tego zaliczył również cztery asysty. West Ham najchętniej już teraz pozyskałby go na stałe.

To nie będzie proste. Piłkarzowi został jeszcze rok kontraktu z Manchesterem United. "Czerwone Diabły" raczej zgodzą się na jego sprzedaż, ale możliwy jest także zupełnie inny kierunek.

Według doniesień "ESPN" agenci Lingarda zostali zapewnieni, że wbrew medialnym plotkom nie zostanie on włączony do transakcji z udziałem Declana Rice'a. Sam zawodnik w kolejnym sezonie chciałby występować w Lidze Mistrzów.

Obecnie "Młoty" zajmują miejsce gwarantujące udział w Champions League, ale jego utrzymanie będzie bardzo trudne. Według "ESPN" sytuację Lingarda monitorują znacznie większe marki - Real Madryt, PSG oraz Inter Mediolan, które myślą nad letnim transferem.