Piłkarze West Hamu zgodzili się na obniżkę wynagrodzenia

West Ham United jest dopiero drugim klubem w angielskiej Premier League, którego piłkarze zdecydowali się na mniejsze wynagrodzenie. Wcześniej uczynili to zawodnicy Southamptonu.
Klub w oficjalnym komunikacie nie poinformował o wysokości potrąconej pensji. Jedynie zaznaczył, że menedżer David Moyes oraz wiceprezes Karren Brady zrezygnowali z 30 procent wynagrodzenia.
- Otrzymane w ten sposób oszczędności pozwolą nam zachować całą infrastrukturę klubu i utrzymać wszystkie miejsca pracy oraz zapewnić wszystkim pracownikom sto procent wynagrodzenia - napisano w oficjalnym komunikacie.
- Chciałabym serdecznie podziękować Davidowi Moyes'owi oraz jego asystentom, a także naszemu kapitanowi Markowi Noble'owi oraz naszym wszystkim, fantastycznym piłkarzom za poświęcenie i determinację, którą okazali, w dążeniu do pomocy i wspierania innych - powiedziała Karren Brady.