Piotr Zieliński czeka na dokładną diagnozę. Pierwsze prognozy nie są optymistyczne, Paulo Sousa ma problem

Piotr Zieliński z powodu kontuzji nie dokończył niedzielnego spotkania z Venezią. Polak opuścił boisko w pierwszej połowie po ostrym wejściu Mattii Caldary. Napoli wydało jedynie krótki komunikat mówiący, że Polak doznał urazu prawego uda.

Dopytaliśmy otoczenie piłkarza i dokładnie chodzi o mięsień czworogłowy. 27-latek poczuł ulgę, że z kolanem wszystko w porządku, ale na teraz sam nie wie, jak poważna jest to kontuzja. Wciąż czeka na wyznaczenie daty dokładnych badań. W przypadku tego typu kontuzji potrzebny jest czas, aby dokładnie określić długość przerwy. Trzeba obserwować, jak duży jest krwiak na zbitym mięśniu. Natomiast prognozy nie są za dobre w kontekście zbliżającego się zgrupowania reprezentacji Polski, które zaczyna się już w przyszły poniedziałek.

Na razie dochodzą do nas sygnały, że w optymistycznym wariancie "Zielu" ma pauzować kilkanaście dni. To wykluczałoby go z wrześniowych meczów eliminacji mistrzostw świata przeciwko Albanii (2.09), San Marino (5.09) i Anglii (8.09).

Nie pierwszy raz Paulo Sousa musiałby sobie radzić z poważnym osłabieniem zespołu. Na EURO 2020 Polska jechała bez Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka. Z Anglią na Wembley nie mógł zagrać Robert Lewandowski. Teraz wszystko wskazuje na to, że odpocznie Zieliński. Kto za niego? Pierwsza myśl to powracający do zespołu Sebastian Szymański, który w środku pola Dinama Moskwa zalicza bardzo udany start sezonu.