Piotr Zieliński odpowiedział na oczekiwania. "Nie może wszystko spoczywać na mnie"
Piotr Zieliński podsumował mecz Polski z Węgrami. Piłkarz Napoli pozytywnie ocenił swój występ w tym spotkaniu.
Biało-czerwoni w Budapeszcie uratowali remis 3:3. Zieliński wskazał, jaki był największy mankament w grze drużyny Paulo Sousy.
- Uważam, że w pierwszej połowie zabrakło nam przetransportowania piłki do przodu. Gdyby działo się to szybciej, stworzylibyśmy więcej sytuacji. Jest nad czym pracować, ale druga połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra - stwierdził Zieliński w rozmowie z Polsatem Sport.
Tradycyjnie oczekiwania wobec pomocnika Napoli były bardzo wysokie. Zieliński uważa jednak, że ciężar gry ofensywnej musi być rozłożony bardziej równomiernie.
- Jest nas jedenastu, nie może wszystko spoczywać na mnie. Było dużo pozytywów, jestem zadowolony ze swojej gry - stwierdził Zieliński.
- Jest nad czym pracować, bo znamy się z trenerem i sztabem zaledwie od kilku dni. Szanujemy ten remis, bo sami robiliśmy sobie pod górkę i mogliśmy uniknąć straconych bramek. Grunt, że reakcja była pozytywna i ugraliśmy chociaż remis - przyznał 26-latek.
Reprezentacja Polski kolejny mecz zagra już w niedzielę. W Warszawie zmierzy się wówczas z kadrą Andory.