Pirlo pod ostrzałem. Zawarł pakt z Rosjanami

Andrea Pirlo był jednym z najwybitniejszych współczesnych pomocników. W trakcie kariery reprezentował barwy Brescii, Interu, Regginy, Milanu, Juventusu i New York City FC.

W 2017 roku 46-letni Włoch zdecydował się odwiesić buty na kołek. Nie rozstał się jednak z futbolem - rozpoczął karierę szkoleniową, zaczynając od zespołu rezerw Juventusu.

Później prowadził również pierwszą drużynę "Starej Damy", Fatih Karaguemruek oraz Sampdorię, aktualnie jest szkoleniowcem Dubai United. Jak się okazuje, najwyraźniej wciąż mu mało pieniędzy.

Sport-Express przekazał, że Pirlo został ambasadorem jednego z rosyjskich bukmacherów. Doniesienia te spotkały się z zachwytem Rosjan oraz oburzeniem Ukraińców.

Dla nich wiąże się to z legitymizowaniem przez wybitnego gracza prowadzonych od 2022 roku działań wojennych. Co więcej, to nie pierwsza taka współpraca w ubiegłych miesiącach.

W kwietniu w Moskwie pojawił się Francesco Totti. 49-letni Włoch udał się tam ze specjalną wizytą, aby "promować sportowe wartości". Odebrał również specjalną nagrodę RB Award.

W Ukrainie prawo zabrania hazardu, w tym zawierania zakładów bukmacherskich. Legalne firmy funkcjonują w oparciu o licencje na loterie. Z tego względu brak tam również znanych ambasadorów.