"Po co ściągać takiego farmazoniarza?!". Dobrasz ostro o piłkarzu Wisły Kraków [WIDEO]

W piątek Wisła Kraków poznała rywala w półfinale Fortuna Pucharu Polski. "Biała Gwiazda" o wyjazd na PGE Narodowy zagra u siebie z Piastem Gliwice.

Awans do tego etapu nie przyszedł jednak łatwo. Podopieczni Alberta Rude w dramatycznych okolicznościach pokonali Widzew Łódź 2:1. Wynik mógł być jednak inny, ponieważ w dogrywce szokujący błąd popełnił Alvaro Raton. Bramkarz przy stanie 1:1 postanowił w swoim "piątce" przedryblować rywala.

Gol nie został jednak uznany, ponieważ w momencie rozpoczęcia gry jeden z zawodników Widzewa znajdował się w polu karnym, co jest niedozwolone. Ta sytuacja nie umknęła jednak uwadze Dawida Dobrasza, który na kanale Meczyki.pl w ostrych słowach postanowił ocenić zachowanie Hiszpana.

- Jak na piątym można przekładać rywala? To jest kryminał - stwierdził.

- Po co ściągać takiego farmazoniarza? Mamy tylu młodych utalentowanych bramkarzy. Ok, może dobrze gra nogami, ale zawsze wolę, jak bramkarz broni - podsumował.

Cały program możecie obejrzeć tutaj: