Pochettino: To bardzo bolesna porażka

Na Vicarage Road Stadium goście z Londynu objęli prowadzenie osiem minut po przerwie, kiedy to niefortunnie piłkę skierował do własnej bramki Francuz Abdoulaye Doucoure. Szesnaście minut później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, wyrównał głową Troy Deeney, a po kolejnych siedmiu minutach, w podobny sposób, Michela Vorma zaskoczył Irlandczyk Craig Cathcart.

"Koguty" doznały w ten sposób pierwszej porażki w sezonie i zajmują piąte miejsce w klasyfikacji, tracąc trzy punkty do prowadzącego Liverpoolu.

- To bardzo bolesna porażka. Gra w drugiej połowie była wyrównana, ale rozczarowaniem jest sposób w jaki straciliśmy dwie bramki, prowadząc 1:0. Rozczarowanie to jedyne słowo, jakie można znaleźć w tej sytuacji - wyznał Pochettino dla oficjalnego serwisu dwukrotnych mistrzów Anglii.

- Nie walczyliśmy w sposób w jaki powinniśmy walczyć, jeśli chcieliśmy zwyciężyć jako kandydat do tytułu. Łatwo jest chwalić zespół po wygranej 3:0 nad Manchesterem United, ale jeśli nie dajemy z siebie wszystkiego, możemy przegrać w każdym meczu - podkreślił Argentyńczyk.

- Można przegrać, jeśli przeciwnik jest lepszy, ale nie w taki sposób. Musimy nad tym pracować. Jeśli jesteśmy lepsi, a nie potrafimy tego pokazać, to jest szczególnie bolesne - podsumował Pochettino.