Podolski przejechał się po piłkarzu Legii. "Wybrał kasę i tyle"

Colak w Zabrzu przechodził już testy medyczne i pozował do zdjęć w klubowej koszulce. Legia przechwyciła go w ostatniej chwili, szukając zastępcy Jean-Pierre'a Nsame.

O zachowanie napastnika zapytano Lukasa Podolskiego. Legendarny piłkarz nie krył, co myśli o snajperze. Uważa, że finalnie dobrze się stało, iż Colak nie zagra w Górniku.

- Co mogę powiedzieć. Wybrał kasę i tyle. Każdy zachowuje się, jak uważa za stosowne. Jeśli ktoś się z kimś na coś umawia, podaje rękę, nagrywa filmiki, gdzie wskazuje ręką na herb… I to nie było wygenerowane przez sztuczną inteligencję, tylko autentyczne nagrania w klubie - powiedział Podolski.

- Gdybym był prezesem, to bym piłkarza z takim charakterem nie chciał. Nie chciałbym mieć nic wspólnego ani z nim, ani z jego agentem. Może więc dobrze, że tak to się skończyło - stwierdził.

Niedawno z Górnikiem rozstał się Taofeek Ismaheel, który przeniósł się do Lecha Poznań. Podolski w rozmowie z Goal.pl zapewnia, że byłemu koledze z drużyny życzy jak najlepiej.

- Trener, dyrektor, agent i piłkarz doszli do takiego wniosku, żeby iść, więc tu nie bardzo jest co roztrząsać. Zobaczymy. Albo Isma się sprawdzi i Lech go wykupi, albo wróci do nas silniejszy. Ma okazję pokazać się w dobrym klubie, w pucharach. Ja mu życzę dobrze - podkreślił.