Pogoń podbiła Łódź! W Widzewie będzie gorąco [WIDEO]
Hit kolejki dla Pogoni! "Portowcy" wygrali na wyjeździe z Widzewem Łódź 2:1.
Oba zespoły na początku sezonu grały poniżej oczekiwań. Szybko pojawiły się plotki, że ich trenerzy - Żeljko Sopić i Robert Kolendowicz - siedzą na beczce prochu. Z piątkowego meczu wzmocniony wyszedł ten drugi.
Do wymiany ciosów, jeszcze niecelnych, doszło krótko po rozpoczęciu meczu. Najpierw w boczną siatkę uderzył Grosicki, a w odpowiedzi czujność Cojocaru sprawdził Bergier.
Jako pierwsi trafili gospodarze. Mocny strzał na bramkę Pogoni oddał Gallapeni, piłkę odbił Cojocaru, ale ta w zamieszaniu wróciła do obrońcy Widzewa. Kosowianin spróbował jeszcze raz. Miał trochę szczęścia - piłka wpadła do bramki Pogoni po rykoszecie.
Widzew chciał iść za ciosem. Cojocaru musiał interweniować po uderzeniach Alvareza i Shehu. Raz Rumunowi pomogło szczęście: po strzale Selahiego piłka odbiła się od słupka i trafiła w ręce bramkarza gości.
Pogoń wyrównała w doliczonym czasie pierwszej połowy. Po rozegraniu rzutu rożnego w pole karne dośrodkował Juwara, a głową piłkę do bramki wbił Huja.
Od początku drugiej połowy było nerwowo. Widzew domagał się interwencji sędziów po tym, jak na skraju pola karnego złapał piłkę Cojocaru. Analiza wykazała, że bramkarz Pogoni nie popełnił błędu.
Chwilę później sędzia Łukasz Kuźma interweniował przy linii bocznej. Dał czerwoną kartkę Pawłowi Ozdze, asystentowi Roberta Kolendowicza.
W 52. minucie do bramki Widzewa trafił Juwara, ale jego gol nie został uznany. Tym razem interwencja VAR była na korzyść Widzewa. Okazało się, że piłkarz gości przed strzałem popełnił faul.
Od 66. minuty Widzew grał w osłabieniu. Czerwoną kartkę otrzymał Bergier, którzy przy próbie dojścia do piłki kopnął w głowę Wahlqvista.
Pogoń atakowała, ale długo nie mogła się dobrać do grającego w osłabieniu rywala. Udało się w 86. minucie. Grosicki podał do Przyborka, a jego strzał był zbyt mocny dla Kikolskiego. 2:1 dla "Portowców".
Widzew nie zdołał wyrównać. Po sześciu kolejkach ma siedem punktów. Pogoń dzięki zwycięstwu ma taki sam dorobek.