Pogoń Szczecin próbowała, ale wygrać nie zdołała. Poważne potknięcie w meczu z Piastem Gliwice [WIDEO]

Pogoń Szczecin przystępowała do dzisiejszego meczu z nadzieją na zdobycie trzech punktów. Wygrana pozwoliłaby bowiem zbliżyć się do liderującego Rakowa Częstochowa na pięć punktów.

"Portowcy" w istocie starali się z przytupem wejść w mecz z Piastem Gliwice, lecz zawodziła skuteczność. Najpierw pomylił się Dąbrowski, a następnie strzał Vahana został zatrzymany przez Placha.

Skupiony na defensywie Piast miał niewiele okazji do zaprezentowania swoich umiejętności ofensywnych. Gdy tak się jednak stało, to efekt był spektakularny. Pierwsza groźna akcja zakończyła się szczęśliwym golem Sappinena.

To rozsierdziło gospodarzy, którzy ruszyli do odrabiania strat. Nadal jednak szwankowało wykończenie akcji. Mylili się wszyscy - Grosicki, Almqvist, Łęgowski i Dąbrowski, który znów próbował z dystansu. W efekcie "Duma Pomorza" przegrywała do przerwy.

Po zmianie stron napór ze strony gospodarzy nie ustawał. Efekty przyszły w 59. minucie, gdy ślicznym strzałem popisał się Jean Carlos.

W kolejnych minutach "Portowcy" szukali zwycięskiego trafienia, lecz wróciły problemy z pierwszej połowy. Pogoń dominowała nad Piastem, lecz na tablicy wyników utrzymywał się skromny remis.

Ostatecznie gospodarze nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Chociaż stworzyli więcej akcji, to teraz muszą zaakceptować podział punktów i rezultat 1:1 (0:1).

Wynik ten sprawia, że Pogoń Szczecin zatrzymała się jedynie na czwartym miejscu w tabeli. Piast Gliwice jest 15.