Polacy nie kupią biletów na finał baraży? Ukraińcy myślą o ograniczeniach

Ukraina w półfinale baraży zmierzy się ze Szwecją. Zwycięzca tej pary będzie gospodarzem finału, w którym zmierzy się z Polską albo Albanią.

Reprezentacja Ukrainy od momentu napaści Rosji w 2022 roku swoje domowe mecze rozgrywa w innych państwach i regularnie gości w Polsce. Rywali przyjmowała już we Wrocławiu, Poznaniu czy Warszawie.

Gdyby Ukraińcy zamierzali zagrać w jednym z tych miast także w barażach o awans na mundial, mogłoby dojść do ciekawej sytuacji. Polacy w przypadku awansu do finału byliby tylko formalnymi gośćmi. To z kolei spowodowałoby, że Ukraińcy straciliby atut własnego boiska. Można się spodziewać, że na trybunach zasiadłyby tysiące Polaków.

Piotr Wołosik twierdzi, że władze ukraińskiego futbolu rozważają wprowadzenie istotnych ograniczeń administracyjnych dla kibiców. Gdyby mecz rzeczywiście miałby się odbyć w Polsce, bilety na sektory formalnych gospodarzy mogłyby nabyć tylko osoby posiadające ukraińskie karty kibice.

W grze jest też inne rozwiązanie: Ukraińcy mogą swoje mecze rozgrywać w innym kraju. Brane pod uwagę są Niemcy i Austria.