Polak robi furorę w LM. Szykuje się wielki transfer, tyle może kosztować

Dla wielu transfer Kochalskiego do Azerbejdżanu był wielki zaskoczeniem. Polak dobrze odnalazł się jednak w drużynie Karabachu i budzi coraz większe zainteresowanie wśród europejskich klubów.

- Kochalski może rozwinąć się jeszcze bardziej. Jego atutem jest to, że równie dobrze spisuje się zarówno w europejskich pucharach, jak i rozgrywkach krajowych. Karabach to drużyna funkcjonująca jak rodzina - Gurban Gurbanov stworzył tam świetną dyscyplinę, system i atmosferę. To zespół z charakterem, a Kochalski szybko się do tego zaadaptował - powiedział Mirbaghiragha Jafarli, dziennikarz sportal.az.

- Prawdopodobnie trudno będzie utrzymać go w klubie przez kolejne pół roku czy rok, ponieważ po udanych występach w Lidze Mistrzów liczba klubów zainteresowanych jego transferem wzrośnie. Jest bardzo dobry między słupkami i w grze nogami. Kochalski potrafi w pełni zapanować nad polem bramkowym - ocenił.

Azerski dziennikarz w rozmowie z WP Sportowe Fakty nie ukrywa, że Karabach może dobrze zarobić na sprzedaży golkipera. Jednocześnie uważa, iż golkiper powinien zostać nieco dłużej w obecnym klubie, a potem odejść za jeszcze większe pieniądze.

- Kochalski gra w europejskich pucharach, regularnie pokazuje swój wysoki poziom. Karabach już teraz dobrze zarabia na sprzedaży piłkarzy - Juninho został sprzedany do Flamengo za 5 milionów euro, wcześniej klub zarobił na transferach Kady'ego Borgesa do Krasnodaru i Ibrahimy Wadjiego do Saint-Etienne - podkreślił.

- Patrząc na obecną formę Kochalskiego, można przypuszczać, że jego cena wynosiłaby co najmniej 2,5-3 mln euro. Jeśli jednak będzie dalej tak się rozwijał, w przyszłości kwota transferu może wzrosnąć nawet do 7-8 milionów - zakończył.