Polak zadebiutował w nowym klubie. Już zachwycił, fantastyczne opinie

Kacpra Potulskiego chwalono już przed rozpoczęciem bieżącego sezonu. Mimo tego mało kto zakładał, że 17-latek tak szybko zadebiutuje w pierwszym zespole. Doszło to tego przy okazji starcia Mainz z Omonią Nikozja (1:0) w Lidze Konferencji.

Stoper znalazł się w wyjściowym składzie niemieckiego klubu. Zastąpił w nim kontuzjowanego Anthony'ego Caciego. Szansę, jak się wydaje, szansę w pełni wykorzystał.

Potulski spędził na boisku 64 minuty, miał pięć interwencji, wygrał trzy z czterech pojedynków. Nic więc dziwnego, że w Bildzie dostał "2" w niemieckiej skali. W całej drużynie nikt nie wypadł lepiej, a jedynie Arnaud Nordin i Nadiem Amiri byli mu równi.

- Pierwszy występ w Mainz i od razu w wyjściowym składzie. W 14. minucie zaliczył ważne wybicie, zniweczył szansę Nikozji. Generalnie miał wiele wybić, które neutralizowały groźne ataki. Bardzo dojrzały występ jak na 17-latka - napisano w uzasadnieniu.

Czas pokaże, czy stoper pojawi się też w kolejnym spotkaniu niemieckiego klubu. Będzie to ligowa potyczka z HSV, którą zaplanowano na 5 października.

Potulski to były zawodnik Legii Warszawa i młodzieżowy reprezentant Polski. Jego umowa z Mainz obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.