Połknął pszczołę i... przegapi prestiżowy mecz. Niewiarygodny przypadek piłkarza rywali Rakowa

W tym sezonie Sturm Graz z Szymonem Włodarczykiem w składzie zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Austriacy walczyli o udział w Lidze Mistrzów, lecz w trzeciej rundzie kwalifikacji ulegli PSV Eindhoven.

"Die Schwoazn" mieli umiarkowane szczęście w losowaniu. Na wicemistrzów Austrii w grupie D czekają Atalanta Bergamo, Raków Częstochowa i Sporting CP. Grażanom nie będzie zatem łatwo powalczyć o awans.

W spotkaniu pierwszej kolejki zmierzą się oni z ostatnią z drużyn. To prestiżowe starcie, które już na początku może zdefiniować układ sił w tabeli. Nie będzie mógł w nim jednak wystąpić jeden z zawodników.

Mowa o wypożyczonym do Sturmu z Atletico Madryt Javim Serrano. Piłkarz przegapi mecz europejskich pucharów z uwagi na nietypowy incydent, jaki przydarzył mu się podczas środowego porannego treningu.

Hiszpan połknął bowiem pszczołę. Choć 20-letni pomocnik szczęśliwie nie był uczulony na te owady, i tak po zdarzeniu musiał zostać zabrany do szpitala. Najpewniej czeka go kilka dni absencji od piłki nożnej.

Serrano raczej nie mógł się spodziewać, że w trakcie jego kariery zdarzy się tak niewiarygodny przypadek. Młody gracz miał jednak sporo szczęścia, gdyż skończyło się głównie na strachu. Dzięki temu będzie mógł wystąpić w zaplanowanym na 5 października meczu z Rakowem Częstochowa.