"Polska wyglądała beznadziejnie". Zagraniczni dziennikarze ocenili naszą kadrę. Miażdżące wnioski

Polski po raz pierwszy od wielu lat może zabraknąć na wielkiej imprezie. Jorge Garcia z Hiszpanii zwraca jednak uwagę na to, że słabsza gra nie przyszła dopiero w eliminacjach do EURO 2024, lecz regres zaczął się już wcześniej.

- Można powiedzieć, że tej reprezentacji dopisało szczęście. W ostatnich latach nie prezentowała bowiem niczego dobrego. Na mundialu pokazała marne oblicze - ocenił Jorge Garcia z dziennika "AS".

- Kiedy rozpoczęły się kwalifikacje, w Czechach myśleliśmy, że wasza drużyna będzie naszym najgroźniejszym przeciwnikiem w grupie, ponieważ ten zespół ma niekwestionowaną jakość. Pierwszy mecz wszystko jednak zmienił, nasz zespół z kilkoma nowymi twarzami w wyjściowej jedenastce wszystkich zaskoczył, a Polska wyglądała beznadziejnie - powiedział David Cermak z czeskiego dziennika "DNES".

Część zagranicznych dziennikarzy zwraca uwagę na kompletnie nieudaną kadencję Fernando Santosa. Wielu nie daje biało-czerwonym zbyt dużych szans w marcowych barażach, widząc na EURO 2024 reprezentację Walii.

- Santos zrobił taki bałagan, że zespół nie podniósł się nawet po jego odejściu. Polska ma szczęście, że gra w barażach. W nich najprawdopodobniej przejdzie Estonię, zwłaszcza grając u siebie, ale z taką grą ma małe szanse w finale. Zwłaszcza jeśli zagra w Cardiff z Walią. Będzie musiała znacznie się poprawić, by zagrać w Niemczech - stwierdził Milos Simanović z serbskiego "Sportalu".

- Mam wrażenie, że zlekceważyliście grupę. Wydawało się, że ze względu na reputację Fernando Santosa będzie łatwo, ale to nie wystarczyło. Coś poszło nie tak od pierwszego dnia - skwitował Tomo Nicota z chorwackiego "Germanijak"