Polski napastnik w VfB Stuttgart. Laurka na powitanie

Majchrzak trafił do Stuttgartu z Legii, z którą był związany od kilku lat. W stołecznym klubie rozegrał tylko cztery mecze. W minionym sezonie zaliczył nawet epizod w Lidze Konferencji.

Doświadczenie zbierał głównie podczas wypożyczeń. Na tej zasadzie w rundzie wiosennej ostatniego sezonu przebywał w Arce Gdynia. Wcześniej był wypożyczany do Puszczy Niepołomice i... AS Romy, w której zaliczył jedno spotkanie.

Młody napastnik na razie jest przewidywany do gry w drużynie VfB U-21. Stephan Hildebrandt, dyrektor akademii niemieckiego klubu, chwali Polaka. Zwraca uwagę na jego warunki fizyczne - Majchrzak mierzy aż 192 cm.

- Jego gra opiera się na intensywności i mentalności. Jest odważnym, bardzo wytrzymałym napastnikiem i powinien sprawić, że będziemy jeszcze bardziej konkurencyjni właśnie w tych obszarach. Jordan ma już doświadczenie w grze za granicą i ufamy, że szybko zaadaptuje się do piłkarskiego świata Stuttgartu - powiedział Hildebrand.

Niemcy nie podali szczegółów transferu Majchrzaka. Portal Transfermarkt twierdzi, że piłkarz kosztował 150 tysięcy euro.