Polski piłkarz ocenił trenera Widzewa. "Byłem w szoku"
Igor Jovićević został nowym trenerem Widzewa Łódź. Damian Kądzior, który współpracował z nim w Dinamie Zagrzeb, przekonuje, że to świetny ruch polskiego klubu.
Jovićević to już trzeci trener Widzewa w tym sezonie. Drużynę przejął w mało komfortowym momencie - zaledwie dwa dni przed ligowym meczem z Radomiakiem. W łódzkim klubie jest duże parcie na natychmiastowy sukces, ale Kądzior przekonuje, że Chorwat nie odmieni drużyny jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Były reprezentant Polski spotkał Jovićevicia w Dinamie Zagrzeb. Obecny trener Widzewa pracował wtedy z zespołem młodzieżowym.
- Wracałem po kontuzji i trener Bjelica zaproponował, żebym pograł w drużynie U21, by szybciej złapać rytm meczowy. To była wtedy młodzieżowa Liga Mistrzów i starcie z Tottenhamem. Poszedłem na trening i byłem bardzo zaskoczony. Byłem w szoku. Ogromny profesjonalizm, duża intensywność. Zachwyciła mnie praca tego trenera - powiedział Kądzior w rozmowie z tvpsport.pl.
- To jest mega dobry trener. Miał swój pomysł na grę, który potrzebował czasu, by zaczął działać. W Dinamie była ogromna presja. Straciliśmy punkty w dwóch-trzech meczach i u góry zaczęło się robić gorąco. Zwolniono go tuż przed końcem sezonu, a przecież mieliśmy pewne mistrzostwo - dodał były reprezentant Polski.
Kądzior zachwala nie tylko umiejętności Chorwata, ale też jego podejście do zawodników. Jego zdaniem gracze Widzewa mogą bardzo skorzystać na tej współpracy.
- Chce grać bardzo ofensywnie. Kładzie nacisk na dominację nad rywalem, utrzymywanie się przy piłce. To jest coś, co jest potrzebne Widzewowi. Potrafi wydobyć z piłkarza wiele jakości. Dla mnie jeszcze ważniejsze od jego warsztatu było to, że był po prostu dobrym człowiekiem. Szczery, uczciwy i sprawiedliwy gość - podsumował Kądzior.