Polski talent robi furorę w Niemczech. "To było jedno z marzeń"

W przeszłości utalentowany obrońca reprezentował barwy Legii Warszawa. W 2023 roku zdecydował się jednak na zagraniczny wyjazd i został zawodnikiem Mainz.

W tym klubie najpierw zadebiutował w Lidze Konferencji, a w miniony weekend doczekał się szansy w Bundeslidze. W starciu z Freiburgiem od razu wyszedł w podstawowym składzie.

Choć Mainz przegrało to spotkanie 0:4, to polski obrońca zaprezentował się naprawdę dobrze. Jego ojciec rozmawiał na ten temat z Przeglądem Sportowym Onet.

- Emocje na pewno były duże, bo to było jedno z marzeń, żeby zagrać w Bundeslidze, a na dodatek Kacper wyszedł w pierwszym składzie. Myślę, że bardzo dobrze sobie poradził - powiedział ojciec zawodnika, Bartosz Potulski.

- Wygrywał dużo pojedynków i był pewny w wyprowadzeniu piłki. Miał 17 interwencji, 4 przechwyty, trzy zablokowane strzały, 9 razy wybił piłkę, wygrał większość pojedynków w powietrzu - podkreślił.

- Mecz nie ułożył się po naszej myśli, ponieważ dostaliśmy szybko czerwoną kartkę, zaś drużyna Freiburga miała bardzo dużą jakość w grze. Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie lepiej i oczywiście, że Kacper będzie dostawał kolejne szanse. Myślę, iż pokazał, że na to zasługuje - podsumował.