Potężna kara dla Neymara. Gwiazdor PSG złamał przepisy, teraz musi zapłacić ogromną kwotę

Sezon 2022/23 w wykonaniu Neymara przełożył się na 29 spotkań, 16 bramek i 17 asyst. Statystyki wykręcone przez gwiazdę PSG z pewnością byłyby dużo lepsze, gdyby nie pauza z powodu kontuzji.

W lutym tego roku, przy okazji meczu z Lille, reprezentant Brazylii doznał urazu stawu skokowego. Po przeprowadzeniu dokładnych badań okazało się, że niezbędna będzie kilkumiesięczna przerwa. W efekcie doświadczony zawodnik opuścił pozostałą część sezonu.

Czas wolny od gry przeznaczył między innymi na zmiany w prywatnej rezydencji. 31-latek mieszka w niewielkiej miejscowości Mangaratiba znajdującej się na południowym wybrzeżu Rio de Janeiro. Kilka dni temu portal "Globo" przekazał informację, że na posesji Neymara rozpoczęła się budowa sztucznego jeziora. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Projekt gracza PSG spotkał się jednak z natychmiastową reakcją lokalnych władz. Piłkarzowi zostało zarzucone złamanie zasad ochrony środowiska. Z oświadczenia wydanego przez tamtejszych działaczy wynikało, iż projekt Neymara naruszał kwestie dotyczące przemieszczania się słodkiej wody.

Zaraz po zawiadomieniu odpowiednich służb na miejscu pojawiła się żandarmeria wojskowa. Co więcej, sytuację Brazylijczyka pogorszyła postawa jego ojca. Jak twierdzi "Globo", 58-latek miał obrażać przedstawicieli urzędu miasta, którzy przyjechali na posesję w celu zatrzymania budowy.

Według informacji podawanych przez zagraniczne medium zawodnikowi stołecznego klubu groziła kara w wysokości około 1,05 mln dolarów. Finalnie grzywna wzrosła ponad trzykrotnie. Gwiazdor francuskiego klubu musi zapłacić 3,33 mln dolarów kary, przekazał portal "AS".