Potężna wpadka reprezentanta Francji. Piłkarz nie mógł się powstrzymać podczas minuty ciszy [WIDEO]

W piątek odbyło się hitowe starcie grupy B eliminacji mistrzostw Europy, w którym Holandia podejmowała Francję. Ostatecznie to goście wygrali 2:1 po dwóch bramkach Kyliana Mbappe. Gospodarze potrafili odpowiedzieć jedynie golem Quilindschy'ego Hartmana.

Podobnie jak w przypadku innych spotkań kwalifikacji do EURO, tak i wtedy pierwszy gwizdek arbitra poprzedziła minuta ciszy. Organizatorzy oddali w ten sposób hołd ofiarom agresji w Izraelu i Palestynie, a także nauczycielowi zabitemu przez nożownika we francuskim Arrasie.

Jeden z piłkarzy miał jednak problemy z zachowaniem powagi. Podczas gdy na stadionie panowała atmosfera zadumy i refleksji, siedzący na ławce rezerwowych obrońca Nicei, Jean-Clair Todibo, zaczął się niekontrolowanie śmiać.

Jego postawa stała się szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Część internautów w mocnych słowach skrytykowała defensora. Inni bronili zawodnika, uważając, że podobny atak śmiechu może przydarzyć się każdemu.

23-letni gracz nie zagrał ani minuty w starciu z Holandią. Selekcjoner Didier Dechamps z rzadka korzysta z usług piłkarza. Choć Todibo miał okazję zagrać już w pięciu meczach, pojawił się na boisku jedynie w jednym. Było to towarzyskie spotkanie z Niemcami.

Dzięki zwycięstwu nad Holandią Francja dołączyła do trzech innych reprezentacji, które są już pewne udziału w EURO 2024. W tym gronie automatycznie znaleźli się gospodarze zawodów, Niemcy. Z kolei awans na boisku wywalczyli już Portugalczycy oraz Belgowie.