Powrót Paula Pogby uratował Manchester United. Remis w hicie z Tottenhamem, grali też Kane i Rashford [WIDEO]

Powrót Paula Pogby uratował Manchester United. Remis w hicie z Tottenhamem, grali też Kane i Rashford [WIDEO]
Screen z TV
W hitowym spotkaniu 30. kolejki Premier League Tottenham Hotspur zremisował 1:1 z Manchesterem United. Prowadzenie gospodarzom dał w pierwszej połowie Steven Bergwijn. W drugiej części gry z rzutu karnego wyrównał Bruno Fernandes, a "jedenastkę" wywalczył Paul Pogba.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dla obu ekip ten mecz był niezwykle ważny w kontekście walki o europejskie puchary. Jose Mourinho próbował pokonać swój były zespół, aby zachować realne szanse na awans do Ligi Mistrzów. Manchester United nie chciał natomiast stracić kontaktu z Chelsea.
Do podstawowych składów drużyn wrócili piłkarze, którzy przez większość sezonu odgrywali główne role, ale przed pandemią koronawirusa zmagali się z kontuzjami - Harry Kane oraz Marcus Rashford. Na ławce rezerwowych spotkanie rozpoczął natomiast Paul Pogba.
Początek meczu był dość spokojny. Dopiero w 22. minucie zrobiło się groźniej pod bramką Tottenhamu, lecz uderzenie Rashforda dobrze obronił Hugo Lloris. Tottenham odpowiedział pięć minut później. Świetną akcję przeprowadził Steven Bergwijn. Na pełnej szybkości minął Harry'ego Maguire'a, a piłka po rękach Davida de Gei wylądowała w siatce.
W tej sytuacji hiszpański golkiper mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Na początku trzeciego kwadransa gry De Gea nieco się zrehabilitował, broniąc strzał głową Heing-Min Sona. Do przerwy Tottenham prowadził więc 1:0.
W drugiej części gry lepiej wyglądała ekipa "Czerwonych Diabłów". Aktywny z przodu był przede wszystkim Anthony Martial. W 54. minucie obsłużył Bruno Fernandesa. Portugalczyk był bliski szczęścia, lecz ostatecznie posłał futbolówkę tuż obok słupka.
Później to francuski napastnik miał dwie naprawdę dobre sytuacje na gola. Najpierw w ostatniej chwili sytuację uratował Eric Dier, po chwili na wysokości zadania stanął Hugo Lloris. Golkiper świetnie obronił strzał reprezentacyjnego kolegi, ratując zespół przed stratą gola.
W międzyczasie na boisku pojawił się Paul Pogba. Pomocnik miał bardzo duży wpływ na wyrównanie wyniku - to właśnie on w 80. minucie spotkania wpadł z prawej strony w pole karne, a minął Diera, a ten go sfaulował. Do "jedenastki" nie podszedł jednak Francuz, lecz inny gwiazdor "Czerwonych Diabłów", Bruno Fernandes. Pewnym strzałem pokonał Llorisa i doprowadził do wyrównania.
W końcówce arbiter podyktował kolejny rzut karny, dopatrując się faulu Diera na Fernandesie. Po analizie VAR sędzia wycofał się jednak z tej decyzji, bo o przewinieniu nie było mowy. Ostatecznie mecz skończył się więc wynikiem 1:1.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik19 Jun 2020 · 23:12
Źródło: własne

Przeczytaj również