"Pozostał mi ogromny sentyment, upadek bardzo mnie bolał". Legenda Widzewa cieszy się z powrotu do Ekstraklasy

W przeszłości Wójcicki był częścią drużyny, która w europejskich pucharach potrafiła wyeliminować choćby angielski Liverpool. Anglicy byli wtedy jednym z najlepszych klubów na Starym Kontynencie. Były reprezentant Polski cieszy się, że Widzew uporał się z problemami z ostatnich lat i znów gra w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Jestem dumny z tego, że wielu kibiców z lat 80. nas pamięta i wróciło na stadion po latach na nowy obiekt, zabiera rodziny i chętnie dopinguje dzisiejszą drużynę. Ci fani wspierali również nas, ale nie byli tak dobrze zorganizowani. Dziś ta masa kibiców i ściana szalików to wspaniała sprawa - powiedział Wójcicki w rozmowie z oficjalną stroną Widzewa.

- Muszę powiedzieć, że jestem na bieżąco z Widzewem. Oglądam mecze i śledzę informacje. Pozostał mi ogromny sentyment i życzyłem klubowi szybkiego powrotu do Ekstraklasy - przyznał.

- Upadek bardzo mnie bolał, bo klub z takimi tradycjami grał od IV ligi. Popełniono pewne błędy, które nie zdarzyłyby się za czasów Sobolewskiego. Walka o Ekstraklasę była jednak pasjonująca i cieszę się, że zakończyła się pomyślnie - zakończył.