Premier League wycofuje się z kontrowersyjnego pomysłu. Piłkarze mogą odetchnąć z ulgą
W przyszłym sezonie Premier League wycofa się z rozwiązania, które w obecnej kampanii wzbudziło kontrowersje. Chodzi o szczególną zmianę w terminarzu.
Podczas okresu świąteczno-noworocznego angielska ekstraklasa znacznie przyspiesza z rozgrywaniem kolejnych kolejek. Na ostatnie dni grudnia często planowane są nawet trzy serie gier.
W obecnym sezonie, po 28 latach przerwy, zdecydowanie się na uczynienie dodatkowego dnia meczowym. To Wigilia, na którą został zaplanowany mecz pomiędzy Wolverhampton a Chelsea.
Kibice opowiedzieli się przeciwko temu rozwiązaniu. Podnoszono argumenty związane z trudnością dojazdu na Molineux Stadium oraz zwyczajnym zaburzaniem podniosłej atmosfery święta.
Premier League ogłosiła jednak w piątek pozytywną informację dotyczącą kolejnych rozgrywek. W komunikacie, w którym podano daty rozpoczęcia i zakończenia następnej kampanii, wyraźnie zaznaczono, że tym razem spotkania nie odbędą się w Wigilię.
- Chcąc wypracować rozwiązanie problemu nawarstwienia starć w okresie świąteczno-noworocznym, podjęto niezbędne ustalenia. Aby zapewnić zawodnikom więcej czasu na odpoczynek, minimalny odstęp między meczami danego klubu wyniesie minimum 60 godzin, zaś 24 grudnia nie odbędzie się żadne spotkanie - poinformowano.
Kolejny sezon Premier League rozpocznie się 16 lub 17 sierpnia 2024 roku. Ostatnią kolejkę zaplanowano zaś na 25 maja 2025 roku. Wtedy wszystkie starcia zostaną rozegrane jednocześnie.