Prezes Cracovii tłumaczy się z wulgaryzmów nt. sędziego: Tak ludzie reagują, gdy są bezradni wobec "kręcenia"

Prezes Cracovii tłumaczy się z wulgaryzmów nt. sędziego: Tak ludzie reagują, gdy są bezradni wobec "kręcenia"
Krzysztof Porębski/PressFocus
Choć o derbów Krakowa minęło już półtora dnia, to w mediach wciąż głośno jest na temat skandalicznego zachowania włodarzy Cracovii. Właściciel i prezes "Pasów", Janusz Filipiak, sędziującego spotkanie Daniela Stefańskiego wielokrotnie nazywał "c***em". W rozmowie z Maciejem Kmitą z "WP Sportowe Fakty" tłumaczy swoje zachowanie, ale nie zamierza przepraszać arbitra.
Podczas derbów Krakowa na trybunach ze względu na pandemię koronawirusa nie było kibiców, ale prowadzącemu ten mecz Danielowi Stefańskiemu i tak mocno się oberwało - przede wszystkim ze strony prezesa i wiceprezesa Cracovii, którzy nazwali arbitra "c****m". Nagranie całej sytuacji możecie zobaczyć TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
W sobotę "Pasy" wydały kuriozalne oświadczenie, w którym tłumaczyły zachowanie swoich włodarzy oraz zaatakowały Stefańskiego oraz jego żonę, zarzucając stronnicze sędziowanie. Teraz głos zabrał wreszcie sam Filipiak.
Właściciel Cracovii udzielił wywiadu Maciejowi Kmicie z "WP Sportowe Fakty". Przeprosił za swoje zachowanie, ale jedynie opinię publiczną. W przypadku arbitra nie ma zamiaru tego robić.
- Tutaj mam problem. Czujemy się pokrzywdzeni przez jego sędziowanie. Zobaczymy, jak zareaguje PZPN. Podaliśmy przykłady ewidentnych błędów arbitra - stwierdził.
Po raz kolejny zarzucił Stefańskiemu stronniczość. Nie żałuje przytyków pod adresem żony sędziego i wciąż uważa, że jego klub został skrzywdzony.
- Gdyby kibice byli na meczu, to ten mój okrzyk byłby pomnożony przez kilkanaście tysięcy gardeł. To był krzyk bezsilności. Tak ludzie reagują, kiedy są bezradni wobec "kręcenia". Nasze akcje były przerywane, a Wisła mogła sobie grać. Najlepsi sędziowie mają dużą wprawę w "mikrosędziowaniu". Potrafią "rwać" grę jednej z drużyn - powiedział.
- Mi nie zależało na tym, by robić tę wrzutkę, ale było duże ciśnienie ze strony środowiska - bo to oświadczenie było w imieniu całej społeczności Cracovii, by o tym wspomnieć. Zachowania pani Bojar-Stefańskiej w Internecie jednoznacznie wskazują na to, że wyraźnie utożsamia się z Wisłą - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Dec 2020 · 15:38
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również