Prezes Sportingu podgrzał atmosferę wokół Ronaldo. "Cristiano pewnego dnia znów dla nas zagra"
Cristiano Ronaldo może po raz kolejny zostać głównym bohaterem letniego okna transferowego. Atmosferę wokół Portugalczyka podgrzał prezes lizbońskiego Sportingu.
Przyszłość gwiazdora stoi pod znakiem zapytania. Media od kilku tygodni donoszą o możliwym odejściu napastnika z Juventusu. "CR7" ma być niezadowolony z postawy drużyny, która wciąż nie zagwarantowała sobie gwarancji gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Kolorytu całej sprawie dodaje fakt, że kontrakt Cristiano wygasa już w przyszłym roku, zatem nadchodzące mercato będzie jedną z ostatnich okazji, aby "Stara Dama" zarobiła na ewentualnym odejściu 36-latka.
W gronie potencjalnych nabywców Ronaldo wymienia się głównie Manchester United oraz Sporting. Portugalczyk miał już okazję występować w obu klubach.
- Myślę, że pewnego dnia Cristiano znów dla nas zagra. Oczywiście, on sam zdecyduje o swoim powrocie. Ale poza tym, że jest wielkim piłkarzem, to także ogromny fan Sportingu - stwierdził na łamach "Sic Noticias" Frederico Varandas, prezydent klubu z Lizbony.
- Mimo że Ronaldo ma jeszcze rok kontraktu w Juventusie, jestem pewien, że on chce rywalizować w Lidze Mistrzów - dodał sternik Sportingu.
Ostateczna pozycja "Bianconerich" w tabeli może mieć ogromny wpływ na dalsze losy Portugalczyka. Na tę chwilę "Juve" zajmuje w lidze piątą lokatę ze stratą jednego punktu do czołowej czwórki. W ostatniej kolejce podopieczni Andrei Pirlo zmierzą się z Bologną.