Prezydent Athletiku walnął pięścią w stół! Mocne oświadczenie ws. Nico Williamsa

Williams jest jedną z największych gwiazd EURO 2024. Od kilku tygodni jest też intensywnie przymierzany do transferu. Powodem są nie tylko umiejętności, lecz atrakcyjna klauzula odstępnego w kontrakcie z Athletikiem. Skrzydłowego można wykupić za 58 mln euro.

Poważnie zainteresowana pozyskaniem Williamsa jest FC Barcelona. Joan Laporta niedawno stwierdził, że jego klub jest w stanie sfinansować ten transfer. Pojawiły się nawet informacje że piłkarz dogadał się z katalońskim klubem.

Wściekły z powodu zamieszania wokół Williamsa jest Jon Uriarte. Prezydent Athetiku stwierdził, że słowa Laporty były przejawem braku szacunku wobec Athletiku. Ma też uwagi do tego, jak traktowany jest sam piłkarz.

- Nico Williams, bardzo oddany piłkarz Athletiku, był w nieproporcjonalny i niekontrolowany sposób bombardowany pytaniami o swoją przyszłość, gdy sam skupiał się na występach w mistrzostwach Europy. Hiszpańska federacja nie potrafiła go obronić - wypalił Uriarte.

- Szacunek między wszystkimi stronami, które współtworzą futbol, jest podstawą. Tak postrzegamy to w Athletiku. Nie mamy w zwyczaju poddawać publicznej presji piłkarzy mających kontrakty z innymi klubami - dodał.

- Athletic dąży do maksimum, bez ograniczeń. Udowadniamy, że mamy atrakcyjny i zwycięski projekt dla naszych piłkarzy i trenera. Jesteśy w stanie ekonomicznie, społecznie i sportowo utrzymać piłkarzy takiego kalibru, jak Unai Simon, Dani Vivian czy Nico Williams - podsumował Uriarte.