Prezydent Turcji wbija szpilę Niemcom: Każdy, kto spotkałby się z rasistowskimi atakami, zareagowałby tak samo

Prezydent Turcji wbija szpilę Niemcom: Każdy, kto spotkałby się z rasistowskimi atakami, zareagowałby tak samo
Ronnie Macdonald from Chelmsford, United Kingdom, wikipedia
Prezydent Turcji włączył się do sporu pomiędzy niemiecką kadrą a Mesutem Oezilem. Erdogan stanął w obronie piłkarza, krytykując Niemcy.
Zaczęło się od spotkania Recepa Tayyipa Erdogana z Oezilem i Gundoganem przed mistrzostwami świata w Rosji, i pamiątkowego zdjęcia oraz koszulki z podpisem "dla mojego prezydenta". W Niemczech rozpętała się burza, której dopełnieniem była fatalna postawa reprezentacji na mundialu - podopieczni Loewa odpadli już w fazie grupowej - a także rezygnacja z dalszej gry w kadrze Mesuta Oezila. Pomocnik Arsenalu zarzucał federacji niemieckiej brak szacunku oraz rasizm. Na jego słowa zareagowało wielu niemieckich piłkarzy oraz selekcjoner Joachim Loew, który bezskutecznie próbuje się spotkać z zawodnikiem. Teraz trzy grosze do sporu dorzucił prezydent Turcji, zarzucając Niemcom podwójne standardy.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie ma tu czego żałować. Jak wiecie, Lothar Matthaus spotykał się z Władimirem Putinem. Nasi zawodnicy powinni móc działać zgodnie ze swoim sumieniem. Szkoda mi ludzi, którzy to krytykują - powiedział Erdogan cytowany przez serwis goal.com.
Spotykaliśmy się już wiele razy przy różnych okazjach. Mesut mieszka w Londynie, więc dlaczego nie mógłbym się z nim spotkać, kiedy tam jestem? - dopytywał się prezydent Turcji.
- Czy my również, jeśli nasz piłkarz spotka się z panią Merkel i zrobi sobie z nią zdjęcie, powinniśmy go zlinczować? To niezrozumiała logika. Oezil i Gundogan mają prawo odczuwać przynależność do obu państw, w którym się urodzili i z którego pochodzą ich rodzice - zaznaczył.
Oezil nie zrezygnował z gry dla niemieckiej drużyny bez powodu. Każdy, kto spotkałby się z rasistowskimi atakami, zareagowałby tak samo - podkreślił.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński26 Sep 2018 · 17:27
Źródło: goal.com

Przeczytaj również