Probierz wyjaśnił, co zrobi, jeśli kadra polegnie w barażach do Euro 2024. Zdecydowana deklaracja selekcjonera

Biało-czerwoni nie poradzili sobie w zasadniczej części eliminacji. Drugą szansę dostaną w przyszłorocznych barażach. W półfinale zmierzą się z Estonią, a w ewentualnym finale z Walią albo Finlandią.

Teoretycznie druga do mistrzostw Europy nie jest dla Polaków bardzo wymagająca. Z drugiej strony, po 2023 roku trudno o optymizm. Nasza drużyna wygrała w meczach o stawkę tylko z Albanią i dwa razy z Wyspami Owczymi. Do tego dołożyła towarzyskie zwycięstwa z Niemcami i Łotwą.

Co stanie się, jeśli Polacy nie wywalczą awansu? Michał Probierz o swojej reakcji na ewentualne niepowodzenie powiedział w bardzo stanowczy sposób.

- Nie złożę dymisji. Dlaczego miałbym to zrobić? Mam kontrakt podpisany na dłużej i robię swoją pracę - podkreślił Probierz w rozmowie z portalem "Goal.pl".

- Powiedziałem, że ten zespół zmienia pokolenie i pewne struktury. Nie mam zamiaru podawać się do dymisji - dodał.

Obecny selekcjoner ma długoterminową umowę. Obowiązuje do końca eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku.