Prokuratura bada sprawę śmierci niedoszłego inwestora w Wisłę Kraków

Thomas Kokosinski zmarł w tragicznych okolicznościach. TVP Sport ustaliło, że sprawę śmierci niedoszłego inwestora w Wisłę Kraków bada już prokuratura.
Thomas Kokosinski miał pomóc Wiśle Kraków pod względem finansowym. Biznesmen był gotowy do wyłożenia pięciu milionów dolarów.
Finalizacja umowy była bardzo blisko. Na początku czerwca doszło jednak do tragicznego wypadku. Kokosinski, który gościł w Krakowie, zadławił się pierożkiem w jednej z lokalnych restauracji.
Doszło do niedotlenienia mózgu, przedsiębiorca był w stanie krytycznym. Podłączono go do respiratora i rozpoczęto walkę o życie. Niestety, do zgonu doszło 10 czerwca. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Teraz okazało się, że sprawę śmierci bada prokuratura. Służby zabezpieczyły nagrania z rzeczonej restauracji. Chcą sprawdzić, dlaczego nikt nie udzielił pomocy Kokosinskiemu.
- Prowadzone jest dochodzenie w sprawie nieudzielenia w dniu 4 czerwca 2025 r. w Krakowie, pomocy Thomasowi Kokosinskiemu, znajdującemu się w położeniu grożącym niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to jest o czyn z art. 162 paragraf 1 Kodeksu karnego - przekazała prokuratura.
- Do chwili obecnej przeprowadzono szereg czynności procesowych, w tym zabezpieczono zapis nagrania monitoringu obejmującego miejsce zdarzenia oraz jego przebieg, a także przesłuchano świadków - dodano w piśmie, które dotarło do TVP Sport.