Prowokacyjny wpis Gary'ego Linekera po porażce Liverpoolu. Chodzi o Juergena Kloppa

Liverpool w ostatnich tygodniach złapał zadyszkę. Drużyna Juergena Kloppa przegrała trzy z czterech meczów: najpierw z Atletico Madryt (0:1) w Lidze Mistrzów, później z Watfordem (0:3) w Premier League, a we wtorek wieczorem z Chelsea (0:2). Zwycięstwo zaliczyła tylko z West Hamem (3:2), choć jej gra była wówczas daleka od ideału. Mecz mógłby zakończyć się innym rozstrzygnięciem, gdyby Łukasz Fabiański nie popełnił fatalnego błędu.

- Trzy porażki w czterech meczach. Klopp do zwolnienia? - prowokacyjnie zapytał Gary Lineker.

W odpowiedzi były reprezentant Anglii otrzymał mnóstwo wyzwisk od kibiców Liverpoolu. - Lineker, nie jesteś ani trochę zabawny - pisał jeden z nich.

Były reprezentant Anglii zamieścił też bardziej merytoryczną opinię. Jego zdaniem Liverpool ma problemy przez kontuzję Jordana Hendersona. - Jego nieobecność może mu dać tytuł Piłkarza Roku. Czasami nikt nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia piłkarza aż do momentu, gdy go zabraknie - przyznał Lineker.

Sam Klopp dość spokojnie podszedł do kolejnego niepowodzenia. Niemiec wierzy, że wkrótce gra jego zespołu się poprawi.

- Zasłużyliśmy na porażkę. Chelsea strzeliła dwa gole, w obu przypadkach popełniliśmy poważne błędy w obronie. Wiele fragmentów meczu jednak mi się podobało. Zdaję sobie sprawę, że ostatnie trzy tygodnie nie były najlepsze. Jest jednak szansa, by sprawić, by najlepsze były następne trzy tygodnie. Taki jest nasz plan - podsumował Klopp.