Przedziwny rytuał młodego talentu. "Smaruję nim moje nogi"

W miniony weekend NEC Nijmegen pokonał u siebie Spartę Rotterdam w 14. kolejce holenderskiej ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1.

Bohaterem zwycięskiego zespołu został Sami Ouaissa. 21-latek rozegrał pełne spotkanie, w trakcie którego znacząco przyczynił się do wygranej swojej drużyny.

Najpierw asystował przy trafieniu Kokiego Ogawy, a następnie wywalczył rzut karny. Swój występ zwieńczył bramką w 50. minucie meczu.

Niedługo po ostatnim gwizdku Ouaissa udzielił wywiadu dla ESPN. W jego trakcie został zapytany o sekret swojej świetnej formy. Odpowiedź piłkarza może dziwić.

Przed każdym spotkaniem 21-latek smaruje nogi płynnym kakao. Kolejnym krokiem jest nakrycie ich kocem termicznym, pod którym należy spędzić 30 minut.

- Raz miałem taki mecz, kiedy czułem, że coś jest nie tak z moimi nogami. Wtedy moja mama wpadła na pomysł. Płynne kakao. Smaruję nim moje nogi, a potem wchodzę pod koc termiczny. Potem moje nogi czują się świetnie. Możecie mnie uznać za wariata, ale nie żartuję. Nakładam folię, potem ją zdejmuję i biorę prysznic. Następnego dnia moje nogi czują się świetnie. Moja mama to gdzieś przeczytała - wyznał Ouaissa.

W trwającym sezonie Ouaissa jest kluczowym zawodnikiem NEC Nijmegen. Do tej pory wystąpił w 15 spotkaniach, w których zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty.