"Przegraliśmy z kretesem. Trudno powiedzieć coś pozytywnego". Trener ŁKS-u Łódź rozgoryczony po porażce.

- Jaka może być moja ocena? Przegraliśmy z kretesem - powiedział Moskal na pomeczowej konferencji prasowej.

- Nawet, gdybym próbował wyobrazić sobie przed meczem, jak on będzie przebiegać, to nie przewidziałbym takiego scenariusza. Nie mogliśmy gorzej zacząć, jak od czerwonej kartki - dodał.

- Znowu sprezentowaliśmy bramki przeciwnikowi, co było też chyba podsumowaniem rundy w naszym wykonaniu. Trudno powiedzieć coś pozytywnego, bo myślę, że chcieliśmy ten rok zakończyć zwycięstwem i udać się na święta w lepszych nastrojach - stwierdził.

ŁKS zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ze zdobytymi 14 punktami. W następnej kolejce, która zostanie rozegrana w lutym przyszłego roku, zmierzy się na wyjeździe z Legią Warszawa.

- To bardzo trudna sytuacja. Z jednej strony dobrze, że ta runda się kończy, gdyż na pewno potrzebujemy odpoczynku, nie mówię o analizie, bo wiem, gdzie leżą nasze problemy. Ważne, żeby od stycznia z czystymi głowami wejść w rundę rewanżową bez względu na to, co się będzie działo i jaka będzie sytuacja. Chodzi o to, by pozytywnie patrzeć przed siebie - zaznaczył.

(za wisla.krakow.pl).