Przełamali strzelecką niemoc w Ekstraklasie. Nagle taki cios w 98. minucie [WIDEO]

Piast przystąpił do tego meczu w mizernej formie. W czterech dotychczasowych meczach ligowych gliwiczanie zgromadzili tylko dwa punkty, nie strzelając ani jednego gola.

Na początku sobotniego meczu Jakub Sypek kropnął nad bramką strzeżoną przez Frantiska Placha. Po chwili Aleks Ławniczak walczył w powietrzu, ale nie zdołał oddać strzału głową.

Gospodarze ruszyli do odrabiania strat. W 39. minucie Filip Kocaba doprowadził do remisu. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1.

Jirka był najjaśniejszą postacią w ofensywie Piasta. W 52. minucie Słowak skompletował dublet po ładnej próbie z dystansu. Goście po raz drugi w tym meczu objęli prowadzenie.

W pewnym momencie Plach popełnił spory błąd, zaliczając tzw. pusty przelot przy wrzutce rywali z rzutu rożnego. Nalepa główkował jednak obok bramki. W 90. minucie minimalnie pomylił się Lucić.

W doliczonym czasie Tomasiewicz zagrał ręką przy strzale głową Nalepy. Po analizie VAR Zagłębie otrzymało jedenastkę. Kosidis zamienił rzut karny na gola. Mecz zakończył się remisem 2:2.