Przełom ws. Brunesa. Jasna deklaracja Papszuna

Norweski napastnik latem został wykupiony przez "Medaliki" z OH Leuven. Wicemistrzowie Polski zapłacili za piłkarza dwa miliony euro, korzystając z wynegocjowanej wcześniej klauzuli.

Brunes znakomicie zaczął nowy sezon. W pięciu meczach zdobył cztery bramki, ale niespodziewanie znalazł się poza kadrą na dwumecz z Maccabi Hajfa.

Przed rewanżem Raków wydał ostre oświadczenie. Zapewnił, że nie sprzeda snajpera tego lata, a w mediach pojawiły się informacje, jakoby zawodnik miał popaść w konflikt z klubem i symulować uraz.

Wygląda jednak na to, że kryzys został zażegnany. Brunes ma znaleźć się w kadrze na czwartkowy mecz z Ardą Kyrdżali. Głos w jego sprawie zabrał dzień przed spotkaniem Marek Papszun.

- Sytuacja Brunesa jest wyjaśniona. Wyjaśniliśmy to w szatni, Brunes jest w kadrze, będzie traktowany jak normalny zawodnik - zadeklarował Papszun na konferencji prasowej.

- Prosiłbym kibiców o takie samo podejście. Zaczynamy od zera i razem pchamy ten wózek - podkreślił szkoleniowiec Rakowa przed kluczowym meczem.