Probierz zdradził dalsze plany na kadrę. Powiedział to wprost

Biało-czerwoni nie powalczą w fazie pucharowej mistrzostw Europy. Polacy po porażkach z Holandią i Austrią stracili szanse na awans.

Michał Probierz dostrzega jednak pozytywy ostatnich spotkań. Selekcjoner uważa, że w grze jego podopiecznych zabrakło detali, które poskutkowałyby lepszym wynikiem.

- Gdyby tak wyciąć z tych dwóch meczów 40 minut, to moglibyśmy na dobrym poziomie grać. Zabrakło nam koncentracji w tych kluczowych momentach, nad tym musimy popracować. Ale na pewno nic nie zmienimy, chcemy nadal grać w piłkę, chcemy szukać dalej ofensywnej gry - podkreślił Probierz na antenie TVP Sport.

- Potrenowaliśmy swobodnie przed meczem. Już nikogo nie interesował nawet zbytnio skład, więc mieliśmy więcej spokoju. Od dwóch dni robiliśmy praktycznie tym składem wszystko, co chcieliśmy. Zobaczymy, mam nadzieję, że efekty będą, że utrzymamy się dłużej przy piłce, że nie będziemy odkrywać środka w fazie przejściowej, bo tak straciliśmy dwa gole - kontynuował selekcjoner.

Probierz został zapytany o kwestię tego, czy mecz z Francją posłuży za przygotowanie do nadchodzącej Ligi Narodów. Trener ujawnił, że nie planuje rewolucji przed wrześniowym zgrupowaniem. Większość zawodników powołanych na EURO prawdopodobnie znów będzie stanowić o sile reprezentacji.

- Generalnie większość zawodników i tak będzie w kadrze. Mam nadzieję, że dojdą zawodnicy, którzy rywalizują i oby ta rywalizacja była jak największa. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby zawodnicy przed Ligą Narodów grali regularnie w klubach - zaznaczył Probierz.

Spotkanie Polski ze Szkocją w Lidze Narodów odbędzie się 5 września. Trzy dni później biało-czerwoni zmierzą się z Chorwacją.