"Przepraszam, ale mam mówić o meczu, czy o takich kwestiach?". Nerwowe reakcje Santosa na pytania mediów

"Przepraszam, ale mam mówić o meczu, czy o takich kwestiach?". Nerwowe reakcje Santosa na pytania mediów
screen
Fernando Santos wziął udział w konferencji prasowej przed meczem reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi. Po niektórych pytaniach selekcjoner manifestował swoje niezadowolenie.
Polacy słabo zaczęli eliminacje do mistrzostw Europy. Po trzech kolejkach mają na koncie tylko trzy punkty. W czwartkowym meczu z Wyspami Owczymi nie mogą sobie pozwolić na wpadkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Konferencja Santosa rozpoczęła się od zaskakującego oświadczenia selekcjonera, które przytaczamy TUTAJ. Później był pytany o sytuację w kadrze po porażce z Mołdawią.
- Mam nadzieję, że reprezentacja odpowie na poziomie. Musimy mieć chłodne głowy, ale gorące serca, żeby nie powtórzyć tego, co stało się z Czechami i Mołdawią - mówił Santos.
- Spotkania nie kończą się w przerwie. Wszystko przegadaliśmy, zawodnicy to zrozumieli. Atmosfera jest fantastyczna. Piłkarze są zaangażowani. Próbowaliśmy wyjaśnić niektóre kwestie, bardziej mentalne niż inne. Musimy pokazać, że jesteśmy skoncentrowani, że mamy pasję, że gramy za kraj - dodał selekcjoner.
O wyjeździe kadry do Mołdawii mówiło się nie tylko ze względu na porażkę, ale też kwestie pozaboiskowe. Szeroko informowano m.in. o zachowaniu członków delegacji PZPN czy obecności na pokładzie samolotu Mirosława Stasiaka, którego skazano za ustawianie meczów. Santos był pytany o okoliczności związane z wyjazdem, ale szybko uciął temat.
- Przepraszam, ale mam mówić o meczu, czy o takich kwestiach? Słyszałem pytania do Janka Bednarka o grę w Anglii... Czy to ma jakikolwiek interes dla Polski? Dla nas najważniejsze jest to, żeby wygrać. A moja opinia? To nie ma znaczenia. Teraz nie chcę o tym mówić - powiedział Santos.
Portugalczyk nerwowo zareagował też na pytanie o reprezentację Albanii. Polacy z tym rywalem zagrają dopiero w niedzielę.
- Poprzednio też słyszałem, że mecz z Mołdawią nie ma żadnego z znaczenia i przegraliśmy. Na pytania o mecz z Albanią odpowiem później. Teraz najważniejsze są Wyspy Owcze. Zawsze żyjemy w takiej sinusoidzie. Jutrzejsze spotkanie nie jest ważne, Wyspy Owcze nie mają wartości i potem co? Mamy pięć spotkań. Musimy wygrać wszystkie, bo zależymy tylko od siebie. Jeśli to zrobimy, to będziemy na Euro. Każdy mecz jest ważny, każdy jest finałem - podkreślał Santos.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Sep 2023 · 17:06
Źródło: własne

Przeczytaj również