Przestępca seksualny gościem specjalnym na meczu. Szokujące działanie Manchesteru United. "Klub nie wiedział"

Brytyjskie media wróciły do głośnej sprawy, która w 2022 roku rozegrała się na trybunach Old Trafford. Właśnie wtedy, przy okazji starcia zawodniczek Evertonu i Manchesteru United, "Czerwone Diabły" zaprosiły Geoffa Konopkę.

Były szkoleniowiec zespołu kobiet został gościem honorowym podczas rzeczonego spotkania. Poważny problem polegał jednak na tym, że został on skazany za 19 czynów pedofilskich. W 2011 roku sąd orzekł wyrok czteroletniego więzienia.

"Daily Mail" przekazało, że Manchester United postanowił również uczcić pamięć o Konopce, który w sztabie szkoleniowym spędził 18 lat. Jego nazwisko trafiło nawet do klubowego muzeum, chociaż na 79-latku, poza wspomnianym wyrokiem, ciążył jeszcze zakaz pracy w jakikolwiek zespole, który został nałożony przez Football Asssociation.

Temat został nagłośniony ponownie, ponieważ zawodniczki oraz zawodnicy zaczęli domagać się złożenia stosownych wyjaśnień oraz przeprosin. Piłkarki podkreśliły również, że praca Konopki w ich zespole była daleka od jakichkolwiek standardów. Na treningach brakowało piłek, zaś stroje opłacano z własnej kieszeni.

Według "Daily Mail" klub z Old Trafford zasłaniał się niewiedzą o skazaniu szkoleniowca przez sąd. Niemniej Manchester United ostatecznie zamieścił krótkie przeprosiny oraz poinformował, że zerwał wszelkie stosunki z Konopką.