"Przypominał baletnicę. Rzadko wykorzystuje okazję". Reprezentant Polski w ogniu krytyki po meczu w LE

"Przypominał baletnicę. Rzadko wykorzystuje okazję". Reprezentant Polski w ogniu krytyki po meczu w LE
AllShotLive / pressfocus
Nicola Zalewski zagrał od pierwszej minuty w czwartkowym meczu Romy z Brighton. Reprezentant Polski został jednak bardzo słabo oceniony przez włoskie media.
Wszechstronny piłkarz od czasu zmiany trenera w Romie dość rzadko ma miejsce w wyjściowej jedenastce. W czwartek Daniele De Rossi dał mu jednak szansę w meczu 1/8 finału Ligi Europy z Brighton.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niestety, Zalewski nie wykorzystał tej okazji. Portal forzaroma.info przyznał mu "piątkę" w dziesięciostopniowej skali, nie szczędząc mu przy tym ostrych słów. Podobnie było w przypadku not Eurosportu.
- Często przypominał baletnicę, napinając się i rozszerzając nie zawsze w harmonijny sposób. W niezręczny sposób oddał rzut rożny i połowę asysty zespołowi Brighton - napisano na temat Zalewskiego.
Nicola Zalewski (AS Roma)
Źródło: Antonio Balasco / PressFocus
- Popełniał błędy, które postawiły Romę w dalszych trudnościach pod presją Anglików. W drugiej połowie jego sytuacja nieznacznie się poprawiła, choćby dlatego, że wkroczył w mniej dramatyczne akcje. Rzadko wykorzystuje okazję, gdy zaczyna mecz od początku - oceniono.
- Był prawie nieobecny w ataku. To nie przypadek, że na ostatnie dwadzieścia minut De Rossi poświęcił go, aby dodać obrońcę - pisze włoski Eurosport.
- Grał dalej niż zwykle do przodu, ale zawsze z postawą bocznego obrońcy. Większą uwagę poświęcał grze defensywnej niż ofensywnej - podkreślili dziennikarze Tuttomercatoweb. Tam Zalewskiego oceniono nieco wyżej, bo na 5,5.
Nicola Zalewski i Daniele de Rossi po meczu Roma - Hellas
Insidefoto / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik15 Mar 2024 · 10:37
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również