Przypuszczalny skład Polski na Chorwację. Będą zmiany

W składzie dojdzie do przynajmniej dwóch zmian. Michał Probierz w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej zapowiedział, że w bramce Łukasza Skorupskiego zastąpi Marcin Bułka.

Na pewno nie zagra też chory Sebastian Walukiewicz, który po meczu z Chorwacją opuścił zgrupowanie. W podstawowym składzie powinien w jego miejsce zagrać Jakub Kiwior. Można się spodziewać, że obok niego kolejną szansę otrzymają Jan Bednarek i Paweł Dawidowicz. W gotowości jest jeszcze Kamil Piątkowski.

Najwięcej znaków zapytania Probierz ma w środku pola. Nie jest pewne, czy kolejną szansę w środku pola dostanie Maximillian Oyedele. To możliwe, choć pomocnik Legii słabo wpadł w spotkaniu z Portugalią. Gdyby selekcjoner zdecydował się we wtorek posadzić go na ławce, to zapewne szansę gry od pierwszej minuty dostałby Jakub Moder.

Pewniakiem w środku pola jest Piotr Zieliński. Tym razem obok niego może pojawić się Kacper Urbański, który spotkanie z Portugalią zaczął na ławce rezerwowych.

Nie budzi żadnych wątpliwości pozycja Nicoli Zalewskiego na lewym wahadle. Wątpliwości budzi obsada drugiej flanki. Przemysława Frankowskiego, który zaliczył słaby mecz przeciwko Portugalii, mógłby zastąpić Jakub Kamiński. Piłkarz Wolfsburga na tej pozycji zagrał we wrześniowym meczu z Chorwacją.

Przeciwko Portugalii w ataku zagrali Robert Lewandowski i Karol Świderski. Taki układ nie jest wykluczony także w meczu z Chorwacją. Będzie to zależało od tego, na jaki skład środka pola zdecyduje się Probierz. Gdyby wzmocnił tę strefę, na boisku kosztem Świderskiego mógłby pojawić się Sebastian Szymański. Na swoją szansę czeka też Bartosz Kapustka.

Bułka - Kiwior, Bednarek, Dawidowicz - Oyedele (Moder) - Zalewski, Zieliński, Urbański, Frankowski - Lewandowski, Świderski