"Przyzwyczajcie się do tego". Fernando Santos złożył ważną deklarację

Kwestia stosunku zagranicznego selekcjonera do Ekstraklasy jest żywa ze względu na przebieg kadencji Paulo Sousy. On na polskich stadionach pojawiał się głównie na początku pracy z kadrą. Później krajowe rozgrywki raczej lekceważył.

Santos zamierza działać inaczej. Także dlatego, że w odróżnieniu od Sousy będzie mieszkał w Warszawie.

- Przyzwyczajcie się do tego, że będziecie widzieć mnie na stadionach. Nie znam dobrze polskiej ligi, oprócz drużyn, które grają w pucharach. Od lutego będę w Polsce na stałe, będziemy odwiedzać stadiony, ale też wyjeżdżać za granicę - zapowiedział Santos.

W klubach Ekstraklasy występuje kilku kandydatów do gry w reprezentacji Polski. Na mundialu było tylko trzech takich zawodników: Michał Skóraś z Lecha, Kamil Grosicki z Pogoni i Artur Jędrzejczyk z Legii.

Nowemu selekcjonerowi w obserwowaniu graczy będą pomagać asystenci. Dwóch z nich będzie z Polski - pisaliśmy o tym TUTAJ.

Santos w roli selekcjonera zadebiutuje 24 marca. Polacy zagrają wtedy na wyjeździe z Czechami w eliminacjach Euro 2024.