PSG chce złożyć skargę na Real Madryt. Francuzi wkraczają na wojenną ścieżkę ws. Mbappe

24-latek poinformował klub o tym, że nie przedłuży wygasającej w czerwcu przyszłego roku umowy. To właśnie Mbappe miał opcję związania się z drużyną do końca sezonu 2024/2025. Decyzja w tej kwestii należała wyłącznie do niego.

Francuz nie zamierza jednak grać na Parc des Princes dłużej niż do końca najbliższych rozgrywek. Media nie mają wątpliwości, że gwiazdor marzy o przeprowadzce do Realu Madryt.

Relacje między "Królewskimi" i szefami PSG od dawna są bardzo złe, między innymi ze względu na projekt Superligi. Dawne fiasko ws. negocjacji nt. Mbappe także nie pomogło w ich odbudowaniu.

Jak donosi "The Telegraph", obecnie mistrzowie Francji poważnie rozważają złożenie donosu do FIFA na hiszpański klub. Uważają, że "Los Blancos" bezprawnie dogadali się z zawodnikiem ws. warunków kontraktu.

PSG od dawna to podejrzewało, ale teraz Mbappe odmówił choćby rozpoczęcia rozmów z Al-Hilal. Ekipa z Arabii Saudyjskiej była skłonna zapłacić za piłkarza 300 milionów euro, a jemu samemu dać największy kontrakt w historii.

To upewniło mistrzów Francji w przekonaniu, że 24-latek jest już dogadany z Realem. Takie postępowanie jest natomiast niezgodne z przepisami FIFA. Z tego powodu PSG chce skierować sprawę do światowej federacji, licząc na jej interwencję.