PSG. Keylor Navas wyjaśnił, jak obronił karnego Leo Messiego. Pomogła mu intuicja

Choć Barcelona przegrała u siebie 1:4, to w rewanżu grała z wielką pasją. Być może dodatkową wiarę w gości tchnęłoby prowadzenie do przerwy. W końcówce pierwszej połowy gola na 2:1 mógł strzelić Messi, lecz Navas zatrzymał jego uderzenie z rzutu karnego.

- Miałem wrażenie, że zmieni róg w porównaniu z poprzednim meczem i strzeli w drugą stronę. Wyszło dobrze. Jestem szczęśliwy, że mogłem pomóc PSG - mówił Navas.

Dla reprezentanta Kostaryki był to już siedemnasty obroniony rzut karny w karierze. W tym sezonie zatrzymał już dwa uderzenia z jedenastu metrów. Poza Messim nie potrafił go też pokonać Abdoul Kader Bamba z Nantes.

Navas swoją interwencję zadedykował Sergio Rico i jego rodzinie. We wtorek zmarł ojciec hiszpańskiego bramkarza.

Nie brakuje jednak głosów, że rzut karny powinien zostać powtórzony. Na takim stanowisku stoi były hiszpański sędzia Eduardo Iturralde Gonzalez. Jego analizę znajdziecie TUTAJ.