PSG kupiło piłkarza za 45 mln euro, ale dla Tuchela to za mało. "Nie jest zadowolony z tego okna"

PSG w styczniu kupiło Leandro Paredesa z Zenita Sankt Petersburg. Reprezentant Argentyny kosztował 45 mln euro.

- Jeśli zapytanie, czy jestem zadowolony z przyjścia Leandro, to tak, jestem bardzo szczęśliwy, że do nas dołączył. Ale jeśli zapytacie, czy jestem  zadowolony z tego okna transferowego jako całości, to odpowiem, że nie. Nie jestem jednak zły. Styczeń to bardzo trudny okres. Kto chce teraz sprzedawać piłkarzy? Nikt - przyznaje Tuchel.

Niemiec w kwestiach transferowych musi współpracować z dyrektorem Antero Henrique. Ich relacje od dłuższego czasu są napięte.

- Ja mam swoje pomysły, on - swoje. Nie sądzę, by ostatnie dni okna były najlepszym momentem na pozyskanie i integrowanie nowych piłkarzy. Wierzę w swoich zawodników. Każdy transfer oznacza zmiany w szatni, a ją muszę chronić. Taka jest moja praca - pdokreśla Tuchel.