PSG. Pięć kierunków dla Leo Messiego. Tam może zagrać od nowego sezonu. "Za tym byłaby jego rodzina"
Gdzie w następnym sezonie będzie grał Leo Messi? Zdaniem jego przyjaciela, dziennikarza Christiana Martina, istnieje pięć opcji dla Argentyńczyka. Martin wymienia je w rozmowie z "TVP Sport".
W ostatnich tygodniach coraz więcej mówi się o rychłym odejściu Messiego z PSG, gdzie wygasa mu kontrakt. Według Martina szansa na pozostanie "La Pulgi" w Paryżu z każdym dniem jest coraz mniejsza, ale nie można jej w pełni wykluczyć.
- Po wygraniu mundialu przez Argentynę ustalano pewne szczegóły, pojawiały się różnice zdań. Relacje z kibicami nie są dobre, tak samo relacje między klubem a pewnymi osobami mającymi decydujące znaczenie - powiedział.
Ważny głos dla przyszłości Messiego ma też jego rodzina.
- Sytuacja polityczna we Francji nie jest łatwa. Sprawy się pogarszają, pojawiają się protesty. Paryż został zasypany dziesięcioma tonami śmieci, po ulicach biegają szczury. Codziennie słychać głosy sprzeciwu. Messi i rodzina mieszkają w Neuilly-Sur-Seine, jak wielu innych piłkarzy. Gdy mieszkasz w Paryżu, chcesz się cieszyć tym miejscem, a nie chować w domu. Paryż obecnie nie sprzyja udanemu życiu rodzinnemu.
Pragnieniem najbliższych mistrza świata jest powrót do Barcelony. To realny wariant.
- Przedstawiciele Messiego nie spotkali się z Joanem Laportą twarzą w twarz. W przeszłości były niesnaski i negatywne odczucia po sposobie, w jaki Leo odszedł. Jest jednak kwestia wieloletniej przyjaźni z Xavim Hernandezem, dlatego istnieje szansa na ostatni taniec. Leo chce nadal występować na najwyższym poziomie, a Barcelona może to zaoferować - zauważył Christian Martin.
Dziennikarz wymienił także trzy kolejne kierunki dla Messiego.
- Arabia Saudyjska, gdzie oferowane mu są gigantyczne pieniądze (szczegóły TUTAJ)
- MLS, gdzie w Interze Miami widzi go właściciel klubu, słynny David Beckham
- Newell's Old Boys, klub, w którym Argentyńczyk wychowywał się piłkarsko
- Według mnie Leo bardzo chętnie by skorzystał z tej opcji. Leo opuścił Argentynę w wieku 13 lat, nigdy nie grał tam na profesjonalnym poziomie. Newell’s Old Boys to klub, któremu Leo i jego rodzina zawsze kibicowała. Bardzo by chciał tam zagrać - podkreślił Martin.